Tu znów temat przecie taki zwykły, taki niby oklepnay i "cóż to tam w chłopie ciekawego być może". A przecież oglądam te kilka zdjęć po raz wtóry i mimo, żem wsiowa dziewucha i łąk, i chłopów ci u nas dostatek, to w jakiś sposób mnie to... nie ujęło... nie natchnęło... Ach... kłania się mój ograniczony do niezbędnego minimum zasób słownictwa. To z podrzucaną kulką (to kulka, prawda?) jakoś mnie tak szczególnie wzięło... Musisz mi jednak wybaczyć brak jakiejkolwiek wiedzy/doświadczenia/co bądź - komentarze me niekompetetne i przedstawiają jedynie kilka moich odczuć co do zdjęć.
2 komentarze:
Tu znów temat przecie taki zwykły, taki niby oklepnay i "cóż to tam w chłopie ciekawego być może".
A przecież oglądam te kilka zdjęć po raz wtóry i mimo, żem wsiowa dziewucha i łąk, i chłopów ci u nas dostatek, to w jakiś sposób mnie to... nie ujęło... nie natchnęło...
Ach... kłania się mój ograniczony do niezbędnego minimum zasób słownictwa.
To z podrzucaną kulką (to kulka, prawda?) jakoś mnie tak szczególnie wzięło...
Musisz mi jednak wybaczyć brak jakiejkolwiek wiedzy/doświadczenia/co bądź - komentarze me niekompetetne i przedstawiają jedynie kilka moich odczuć co do zdjęć.
ops, pardon, właśnie przyuważyłam, iż żadną kulką to być nie może. ma się ten zapłon szachisty, nie ma co.
Prześlij komentarz